wtorek, 24 lutego 2015

Bzzzdety na palce

Bzzzdety na palce czyli po prostu pierścionki;)
Jakiś czas temu dostałam maila z zapytaniem dlaczego nie ma u mnie pierścionków i przyznam szczerze nie potrafiłam na nie odpowiedzieć. Sama kiedyś nosiłam bardzo duże pierścionki lub całe mnóstwo mniejszych ale to było z dziesięć lat temu. Od tamtej pory noszenie czegokolwiek na dłoni: bransoletki czy pierścionka było dla mnie problemem i mi przeszkadzało. Jak więc miałabym zrobić duży pierścionek skoro nie potrafię ocenić czy jest wygodny, czy nie przeszkadza, nie utrudnia codzienności osobie go noszącej?;)
Mimo wątpliwości spróbowałam bo po prostu chciałam wprowadzić coś nowego.
I tak powstały dwa (niedługo więcej) bzzzdet pierścionki.
Przyznaję, że granatowy skradł moje serce więc zaczęłam go nosić, jest podklejony filcem przez to miły w kontakcie ze skórą i moim zdaniem wygodny- może więc wrócę do dawnych zwyczajów?
Musiałabym tylko zrezygnować z domowych dresów;)
Do posłuchania Ain,t No Sunshine ponieważ dzisiaj za kimś tęsknię...
 Materiał: kryształy swarovskiego w kolorze golden shadow, copper, elementy posrebrzane
Materiał: kryształy swarovskiego, blaszka ze srebra próby 925, hematyt, podstawa pierścionka posrebrzana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz