O moim pierwszym naszyjniku z kawy w połączeniu z sutaszem pisałam w pierwszym poście tego bloga. Ponieważ jest to ulubiona praca moich klientek zamieściłam go także na zdjęciu głównym.
W podobnej technice wykonałam jeszcze jeden taki naszyjnik, może bardziej słowo "korale" byłoby na miejscu ponieważ tym razem zależało mi na tym żeby był dłuższy. Chciałam także by bardziej był w tonacjach barw ziemi, które uwielbiam więc zrezygnowałam z kryształów swarovskiego i wszelkich srebrnych czy złotych ozdobników a jako zapięcia użyłam drewnianego guzika.
Całość wyszła moim zdaniem bardzo zgrabnie i cieszy się dużą sympatią oglądających moją biżuterię więc jestem z tego projektu zadowolona.
Zdjęcia z sesji z Anią, niedługo więcej takich duetów kawowo sutaszowych ponieważ seria, którą szykuję do Francji wykonuję głównie w tej technice.
fot. Kasia
modelka Ania
styl Dominika
A do słuchania dzisiaj Gavin DeGraw
Wyjaśnienie krótkie: mam słabość do pianistów;)
jakie piękne te zdjęcia! mają swój świetny klimat. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i w wolnej chwili zapraszam do siebie ;)